poniedziałek, 5 kwietnia 2010

Wielkanoc





Lunedi- 05.04.2010r.
Było rodzinie, gościnnie, wesoło, serdecznie, tulipanowo, z czekoladowymi jajeczkami, z barankiem i zajączkiem z ciasta tak jak w święta byc powinno. Nie zabrakło na świątecznym stole tradycyjnych polsko- włoskich pyszności- tiramissu, torta ricotta z malinami i baby drożdżowej z pomarańczową skórką kandyzowaną. Czas leniwie się sączył po domowemu, w atmosferze bliskości i miłości i z radością przeżywania Zmartwychwstania Pana. Wyjeżdżam dom Polski. Wracam do Italii pod koniec kwietnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz