piątek, 4 października 2013
Elizabeth Gilbert. Spotkanie z autorką książki "Jedz, módl się, kochaj"
W ramach uzupełnienia poprzedniego posta, dotyczącego książki "Jedz, módl się, kochaj" Elizabeth Gilbert , zamieszczam film z wywiadem przeprowadzonym z Elizabeth Gilbert w 2010 roku, która przyjechała do Warszawy promować swoją książkę.W wywiadzie można poznać pisarkę, jako ujmującą, inteligentną i ciepłą osobę.W pamięci zapadły mi słowa pisarki, które brzmiały mniej więcej tak- "miewam okropne dni, jak wszyscy, kiedy wydaje mi się, że popełniam same błędy, ale jest we mnie empatia i współczucie. Mój wewnętrzny głos mówi mi, bądź dla siebie dobra i rób dalej to co robisz i wszystko będzie dobrze, trzeba się podnieść i iść dalej." Zapraszam na spotkanie z Elizabeth Gilbert.
Na podstawie książki " Jedz, módl się, kochaj" zrealizowano w 2010 roku film z Julią Roberts w roli głównej pod tym samym tytułem. Film wyreżyserował Rayan Murphy, a znanej aktorce partneruje Javier Bardem. Warto film obejrzeć, żeby skonfrontować z treścią książki.Od siebie dodam, że część włoska podobnie, jak w książce najlepsza. Film ogladało mi się przyjemnie i lekko. Polecam na jesienne wieczory książkę, a potem film.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Książka jest niesamowita, trzeba mieć tylko odpowiedni nastrój do jej czytania a film w żaden sposób nie oddaje nastroju. To tylko seryjne obrazy, bez emocji i ducha choć odtwórczyni głownej roki mi sie podobała, ale z resztą coś szwankuje.
OdpowiedzUsuńCzy dostałaś mojego maila? Po nowym nagłówku wnioskuję, że chyba tak :)
OdpowiedzUsuńLashqueen- bardzo dziękuję za maila, udzieliłaś mi cennych wskazówek, próbowałam swoich sił i wyszło jak widać:-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo super. Bardzo ładne to zdjęcie, choć kojarzy się trochę powodziowo :). To Twoja miejscowość, czy z jakiegoś wyjazdu?
UsuńMuszę tu kiedyś wejść na dłużej, bo długo mnie tu nie było. Kiedyś zaglądałam regularnie, ale była długa przerwa na blogu. Myślałam, że porzuciłaś blogowanie, więc długo potem tu nie wchodziłam. A teraz widzę, że od jakiegoś czasu znowu piszesz i mam spore zaległości.
Wspanialy blog.
OdpowiedzUsuńprezentacje maturalne- jestem zbudowana, bardzo dziekuję:-)
OdpowiedzUsuń