Często jest tak, że nie mogę nasycić się lekko pikantnym i zarazem słodkim ich smakiem, kręcę się po kuchni i podbieram z miseczki, a kiedy przychodzi do przygotowania ulubionej sałatki okazuje się, że pochłonęłam wszystkie.
Tym razem trzymałam się jednak w ryzach i zachowałam koszyczek pomidorków,
które upiekłam razem z czosnkiem, wymieszałam z makaronem tagliatelle, podanym na plastrach smażonego bakłażana, posypanych suto parmezanem.
Pomidory z bakłażanem to idealna harmonia smaku, te dwa warzywa doskonale dopełniają się. Sos z pieczonych pomidorów i młodego czosnku jest lekki, pełen smaku i niezbyt tłusty. Nie należy zapominać o kilku zielonych listkach bazylii.
Tagliatelle z pieczonymi pomidorkami z plastrami smażonego bakłażana to fantastyczne danie na gorące dni lata, pochłonęliśmy je ze smakiem.
Składniki
makaron tagliatelle
1 bakłażan pokrojony na cienkie plasterki
500g pomidorków czereśniowych
2 łyżki soli jodowanej
2 ząbki czosnku
garść liści bazylii
125 g świeżo startego parmezanu
3-4 łyżki oliwy z oliwek
suszone zioła oregano
sól do smaku
Wykonanie
Młody bakłażan, w którym nie czuć jeszcze goryczy, kroję na cienkie plastry, nie obieram ze skórki, gdyż jest źródłem wartości odżywczych.
W celu zmniejszenia właściwości chłonnych solę, ale tylko wtedy, kiedy zamierzamy je smażyć. Plastry układam na papierowym ręczniku i posypuję solą, zostawiam na około 40 minut aż puszczą nieco soku. Mocno rozgrzewam patelnie i smażę plastry z obu stron skropione oliwą, wyjmuję i posypuję ziołami oregano.
Pomidorki myję, wrzucam na brytfannę wyłożoną papierem, polewam oliwą, posypuję posiekanym czosnkiem, oprószam solą morską, najlepiej fleur de sel , cukrem i pieprzem, piekę w temperaturze 200 stopni około 20 minut, aż pomidorki zaczną pękać. Po upieczeniu mieszam pomidorki z porwanymi na kawałki listkami bazylii.
Makaron tagliatelle gotuję "al dente", odcedzam, mieszam z pieczonymi pomidorkami. Nakładam makaron na talerze obłożone plastrami smażonego bakłażana posypanymi parmezanem,dekoruję listkami bazylii, dodaję chlust oliwy. Przepyszne i smaczne danie znika z talerzy w zawrotnym tempie :-)
Narobiłaś mi apetytu, uwielbiam takie potrawy :)
OdpowiedzUsuńProste potrawy są najlepsze. :)
OdpowiedzUsuńDziś zmierzę się z tą potrawą we własnej kuchni. ;)
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że potrawa udała się i smakowała, cieszę się, że mogłam zainspirować kulinarnie. Bożena
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do eksperymentowania w kuchni, potrawa jest niezwykle prosta i łatwa w przygotowaniu.
UsuńUwielbiam bakłażany w każdej postaci. Na pewno wypróbuję to danie, dziękuję!!!
OdpowiedzUsuń