Górska miejscowość San
Zeno di Montagna, położona na zachodnim stoku masywu Monte
Baldo spogląda na jezioro Garda z
wysokości 683 m n.p.m. Tuż przed wjazdem
do miejscowości San Zeno di Montagna, znajduje się punkt widokowy na jezioro i alpejskie szczyty. Panorama tworzy tu przejmującą scenerię, zachwyca piękno przyrody w najczystszej formie.
Na wprost, po drugiej stronie jeziora widzimy postrzępione wybrzeże Riviera Bresciana i przylądek Tscolano Maderno.
I znów zrobiłam fotkę, tak jak przed laty. Miejsce nic się nie zmieniło, te same niewzruszone
szczyty skalne, lazurowa tafla jeziora, niebo
błękitne i czyste. To jedna z takich chwil, kiedy czujemy się bezradni wobec upływu czasu, kiedy
przyroda niewzruszona w swoim majestacie, patrzy obojętnie na zmiany owalu naszych twarzy, przybyłe zmarszczki i fałdy.
Tym razem nie zatrzymujemy się w San Zeno di Montagna, jedziemy do Prada górskiej osady położonej, na wysokości 861 m n.p.m.
Odnajdujemy tu wiejskie krajobrazy: zielone pastwiska, trawiaste uskoki położone powyżej granicy lasów i kamienne domy pasterzy z zagrodami. Rześkie górskie powietrze rozsiewa zapach ziół, z oddali pobrzękują bydlęce dzwonki. Domy na zboczach w alpejskim stylu, spadziste dachy, drewniane balustradach.
Z mapy odczytujemy, że prowadzi stąd wiele szlaków o różnym stopniu trudności. Nie myśleliśmy o wędrówce, a jednak bliskość gór zachęca do wyruszenia na szlak.
Nie zważając na brak odpowiedniego obuwia, bez kijków trekkingowych wyruszamy z Prada Alta kamienną ścieżką w dół. Krótki odpoczynek, przy finiszującej szlak kapliczce S. Antonio delle Pontare, piękne widoki na jezioro, zapas wody w butelce, leśny badyl muszą wystarczyć, aby ruszyć w powrotną drogę tą samą ścieżką tym razem pod górę. Zmęczona, ale szczęśliwa i zadowolona, że dałam radę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz