wtorek, 17 października 2017

Plantacje kaki. W dolinie rzeki Mincio


Październik to czas dojrzewania kaki, cachi. W ofercie handlowej owoc funkcjonuje jeszcze pod innymi nazwami- sharon, albo persymona. Kaki jest rośliną egzotyczną wywodzącą się z Azji, znaną pod nazwą hurma wschodnia.  
Uprawa kaki jest we Włoszech rozpowszechniona,spotyka się plantacje kaki i pojedynczo rosnące drzewka.Odpowiednie warunki klimatyczne sprzyjają owocowaniu drzewek. W Polsce, z uwagi na niskie temperatury zimą, rośliny nie uprawia się. Stosowana jest również inna nazwa kaki persymona.  

Tak więc,  fotograficzna prezentacja plantacji kaki, wyeksportowana przeze mnie z Italii, może Was zainteresować.  

sobota, 14 października 2017

Pejzaże Salento. Reminiscencje z podróży do Apulii. Cz.2



Z podróży do Apulii  najmocniej przeżyłam Półwysep Salentyński oczarowały mnie  fascynujące krajobrazy wybrzeża Costa Adriatica, od Brindisi aż po Przylądek S. Maria di Leuca . Poznałam wiele uroczych miejscowości, odwiedziłam niezwykłe  miejsca z dziką naturą. Wszystko wywarło na mnie duże wrażenie. Jak zapamiętałam Salento, opisuję poniżej w drugiej części reminiscencji z podróży.

środa, 11 października 2017

Domowe burgery wegetariańskie


Czasami nachodzi mnie wielka ochota na burgera i wtedy nie przeszkadza mi, że przy każdym kolejnym kęsie, keczup i majonez  wypływa spomiędzy warstw bułki, kapie po brodzie, a na koniec mało eleganckiej konsumpcji wysmarowana jestem sosem  niczym kilkumiesięczny bobas.

Burgery, które wam proponuję przygotowuje się z produktów roślinnych i piecze w piekarniku. Zdrowe i smaczne  kotlety wykonuję  najczęściej z nasion soi lub  cieciorki, próbowałam również z  białej  fasoli i suchych ziaren bobu. Kotlety  można przechowywać w  zamkniętym pojemniku w zamrażarce.

niedziela, 8 października 2017

Reminiscencje z podróży do Apulii. Część 1



Podzielę się z Wami wrażeniami z mojej podróży do Apulii (wł. Puglia) i na skrajne południe tego regionu -Półwysep Salentyński. Ponieważ  zachwytów i oczarowań było  wiele, a co się z tym łączy mnogość  zdjęć  i do opowiedzenia trochę, w celu ułatwienia lektury podzieliłam wpis na części.