Jezioro Braies
W miniony weekend dom zamknęliśmy na klucz i wyruszyliśmy odkrywać piękno zachodnio- -północnych Dolomitów . Widoki przepięknej Val Pusteria, wpisanej na światową listę dziedzictwa UNESCO, są fascynujące. Krajobraz jest tu zróżnicowany, łagodne wzgórza porastają lasy, a na rozległych halach wypasają się owce, krowy, lamy, kozy. Majestatyczne skały, pionowe turnie budzą respekt i podziw dla ich ogromu. Malownicze, postrzępione granie „bladych gór” działają na wyobraźnię oryginalnymi kształtami, często przypominają pinakle, czy obeliski.
łagodne wzgórza Dolomitów
szczyty osnute mgłą
Jezioro Dobbiaco
Granice rozległej Val Pusteria ( 90km) wyznacza na zachodzie rzeka Isarco, a na wschodzie miejscowość Linz, Lienz na terenie Austrii. Od doliny prowadzi na południe wiele mniejszych dolin, jedną z nich jest Val di Braies. Zmierzając jej szlakiem w rezerwacie przyrody Fanes –Sennes- Brais odkryliśmy „perłę Dolomitów”-Lago di Braies. Przepiękna sceneria natury i bogactwo wrażeń przeważyły na korzyść spaceru wokół jeziora, ścieżką niestety zatłoczoną w jesienne sobotnie popołudnie . Za to niedzielny spacer dookoła jeziorem Dobbiaco, okazał się niewymagający i spokojniejszy z przepięknymi widokami, szlakiem pieszym wzbogaconym ścieżką edukacyjną z licznymi opisami fauny i flory.
Jezioro Braies
W słynnej „Krainie Trzech Wież” przeżywaliśmy mistyczne chwile błądząc w chmurach na wysokości 2330 m n.p.m. wśród najpiękniejszych skalnych ścian Dolomitów. Spokojnie... bez specjalistycznego sprzętu, wyobraźcie sobie, że chodzenie po szlakach u stóp masywu Tre Cime di Lavaredo- nie wymaga uprzęży wspinaczkowych. Okazuje się, że Dolomity są górami dostępnymi dla niedoświadczonego turysty. Mieliśmy do dyspozycji dojazd drogą z Misurina , aż pod samo schronisko Rifugio Auronzo, ale za tę wygodę trzeba zapłacić 30 euro. Potem już tylko dokonuje się wyboru rodzaju duktu o różnym stopniu trudności i można ruszać na podbój majestatycznego masywu Tre Cime.
Tre Cime w okolicach rifugio Auronzo
Rifugio Auronzo
w chmurach Tre Cime
Brunico, rzeka Rienza
Po wysokogórskich emocjach szukaliśmy wytchnienia w uroczych miejscowościach regionu Górnej Adygi, Alto Adige znanej jako Tyrol Południowy(Sud Tyrol). Zwiedzaliśmy Bressanone(Brixen) najstarszą osadę w regionie i główne miasteczko Val Pusteria- klimatyczne Brunico(Bruneck). Obie miejscowości warte odwiedzenia, ciekawe architektonicznie, zadbane, ukwiecone, pełne życia i kulturalnych wydarzeń.
Lago di Dobbiacow chmurach Tre Cime
Brunico, rzeka Rienza
Po wysokogórskich emocjach szukaliśmy wytchnienia w uroczych miejscowościach regionu Górnej Adygi, Alto Adige znanej jako Tyrol Południowy(Sud Tyrol). Zwiedzaliśmy Bressanone(Brixen) najstarszą osadę w regionie i główne miasteczko Val Pusteria- klimatyczne Brunico(Bruneck). Obie miejscowości warte odwiedzenia, ciekawe architektonicznie, zadbane, ukwiecone, pełne życia i kulturalnych wydarzeń.
W drodze do Cortina D’Ampezzo „królowej Dolomitów” położonej już w granicach Wenecji Euganejskiej, zatrzymaliśmy się w miejscowości Misurina, znanej wspinaczom i turystom wędrującym po szlakach z licznych kempingów i miejsc biwakowych. Odkryliśmy, że ukryte wśród wysokich skał małe jeziorko Misurino, jak w dziecięcej zabawie z lusterkiem, „puszczało zajączki" , kiedy oglądaliśmy świat z wysokości Tre Cime.
Cortina D’Ampezzo, renomowany ośrodek narciarski, ulubione miejsce zimowego wypoczynku osób sławnych i bogatych, zastaliśmy cichy i wyludniony, sklepy przy głównej ulicy zamknięte na głucho i zaledwie jedna ożywiona kafejka. Widać jesienna aura dla Cortina D’Ampezzo, to czas oszczędzania energii przed zimowym sezonem.
rzeka Rienza w Bressanone
Jeszcze wczoraj stałam u stóp Tre Cime najpiękniejszych skalnych ścian Dolomitów, u brzegu alpejskiego jeziora Braies i Dobbiaco, z mostów przyglądałam się rwącemu potokowi Boite i bystrym nurtom rzeki Isarco i Rienza , przechadzałam się uliczkami miejscowości Brunico i Bressanone, gdzie witryny sklepowe dekorują wytwory tyrolskiego rzemiosła i stroje ludowe górali z Tyrolu, piekarnie proponują smakowite precle, a z cukiernie austriacki deser- strudel z jabłkami, apfelstrudel. W małych osadach Valdaora, Villabasa bielą się domy w stylu alpejskim, wykończone drewnem, z balkonami ukwieconymi surfiniami, ogrodzone płotem z winobluszczu, a ze wzgórz dochodzi, miłe uszom, pobrzękiwanie bydlęcych dzwonków.
Valdaora- mała górska osada
jezioro Dobbiaco
Bressanone/ Brixen
To były 4 wspaniałe dni spędzone w otoczeniu malowniczych pasm Dolomitów, których trochę się obawiałam z powodów kondycyjnych. Ten pobyt uświadomił mi, że Dolomity, są przystępne dla niedoświadczonego turysty takiego jak ja, że szlaki można przemierzać nawet bez większego przygotowania. Ucieszyłam się, że poradziłam sobie w wędrówkach po alpejskich ścieżkach, obudziła się we mnie chęć do odkrywania gór dla siebie, bo przecież tyle jest jeszcze pięknych miejsc do poznania.
jezioro Braies
kapliczka nad brzegiem jeziora Braies
Ale piękne widoki. Po powrocie z Japonii na pewno wybierzemy się do Bawarii południowej w Alpy... uwielbiam tamte rejony i tęsknię za nimi. Te wloskie są troszkę za daleko... boję się tylko o kondycję, bo nie chodziłam po górach kilka ładnych lat :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam