piątek, 2 września 2011

" Mantua mnie wydała..." .Spotkanie z Wergiliuszem w Mantui

                                                      

                                                       Piazza  Brolleto

Malownicza Mantova, Mantua zasługuje na częste odwiedziny, co też czynimy zawsze z dużą ochotą. Kiedy pierwszy raz odwiedziłam Mantue byłam oczarowana starówką rozciągniętą na długość czterech piazza, połączonych ze sobą.     

Pamiętam  przechodziliśmy z jednego brukowanego  placu na kolejny   zaskoczeni mnogością zabytków średniowiecznej architektury: licznymi basztami, kopułami czy wieżami.

Obfitość dzieł sztuki renesansowej zawdzięcza Mantua Gonzagom. Możnowładcy przez trzy stulecia rozwijali tradycję mecenatu artystycznego, zapraszali na swój dwór najsłynniejszych artystów, którzy upiększali książęcą siedzibę.




                                                                      Piazza Brolleto

Ogromne dziedzictwo kulturalne  sprawia, że nie jest łatwo pozostać w Mantui badaczem jednego tematu. Porządkując wiedzę najlepiej podążać jednym wybranym tropem, np.: powiązań Wergiliusza z Mantuą.   


płaskorzeźba Wergiliusza na Piazza Broletto w Mantui

W murach średniowiecznego ratusza na Piazza Brolleto odnajduję  rzeźbę  rzymskiego poety Wergiliusza. W niewielkiej niszy siedząca sylwetka spogląda z wysokości, trudno w niej rozpoznać podobiznę  autora słynnych "Bukolik". Rzeźba pochodzi z XIV wieku i rozszyfrowanie łacińskich napisów stanowi problem.  

Okazuje się, że Mantua była rodzinnym miastem Wergiliusza. Rzymski  poeta  uważał się za  Mantuańczyka, czemu dał dowód słowami: "Mantua me genuit...".* Twórca Eneidy- narodowej epopei-  wychował się w maleńkiej wiosce Andes  nad brzegiem rzeki Mincius (dzisiejsza Mincio) położonej  niedaleko Mantui, stąd często Wergiliusza nazywano Mantuanus.

* "Mantua mnie wydała..." cyt. fragment wersu z inskrypcji  wyrytej na grobie 
                                                   Wergiliusza

                                                       Giardini di Piazza Virgiliana

Co innego majestatyczna figura Wergiliusza ustawiona w parku na Piazza Virgiliana. Okazała kompozycja  pomnikowa,  zajmuje spory obszar zadbanego parkowego skweru. Posąg Wergiliusza odcina się od pozostałych elementów monumentu ciemnym kamieniem i  z wysokość cokołu  zdaje się  przemawiać.


Pod  przyjaznym okiem Wergiliusza, na ławce  obok  fontanny, przyjemnie jest odetchnąć od upału. Rozpylane w powietrzu  kropelki wody przyjemnie  chłodzą.



                                                Giardini di Piazza Virgiliana

                                                              Posąg Wergiliusza






4 komentarze:

  1. Ta bukolika, tych bukolik.
    Przepraszam, ale musiałam.
    Poza tym - fajny blog :)
    K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy- dziękuję za korektę tekstu, błąd poprawiłam, aktywni czytelnicy bardzo mnie cieszą. bozena

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam,
    przypadkiem trafiłam na blog. Bardzo ciekawy :) Pozwalam sobie na małą poprawkę: "Mantua me gnuit..." powinno być "Mantua me genuit...".
    Pozdrawiam A.H.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytelnicy opiniujący, jeśli czują się usatysfakcjonowani, są moim wsparciem w tworzeniu tego bloga, jeśli wskazują błędy jeszcze bardziej motywują do pracy i rozwoju.Przyjmuję więc uwagę i poprawiam wskazany błąd.

      Usuń