Śliwki, śliwki , śliwki- zdominowały w marketach działy z owocami.
Na sklepowych regałach dwa rodzaje - prugne Stanley i susine allungate. Jak się te odmiany mają do polskich węgierek nie wiem? Są większe i nie tak słodkie jak węgierki. Tylko te drugie, od których odchodzi pestka, nadają się do wypieków i na powidła.Najbardziej lubię śliwki przetworzone zamknięte w słoikach w postaci dżemów, powideł, konfitur, albo jako dodatek do ciasta, ale placki ze ich dodatkiem też są moją słabością. Tej jesieni śliwkową odsłonę zaczęłam od cynamonowego placka ze śliwkami.
Wpisał mi się w pamięć smak cynamonowego ciasta ze śliwkami, który piekłam w zeszłym sezonie śliwkowym. Sięgnęłam więc po wypróbowany przepis zapisany w kulinarnym kajecie, który znalazłam na stronie Moje Wypieki. Zrobiłam pewne innowacje zamiast wanilii dodałam starte wiórki tonki.
Ciasto wyszło wilgotne o zwartej konsystencji, aromatyczne, przywołujące zapachy jesiennego sadu. Podaję przepis
Składniki:
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1,5 łyżeczki cynamonu
- 1/2 szklanki drobnego cukru trzcinowego
- 1/4 łyżeczki soli
- szczypta gałki muszkatołowej
- 2/3 szklanki mleka
- 2 jaja
- 3,5 łyżki roztopionego masła
- śliwki- odpestkowane ok 300 dkg
- do posypania 3 łyżki cukru i łyżka cynamonu
Wykonanie
Bozeno, ciasto wyglada wspaniale! Tonka zdecydowanie swietnie tutaj pasuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i milej niedzieli zycze!
Bea
(Beawkuchni)
Dziękuję Beo za pochwałę mojego ciasta śliwkowego:-) Twoja ocena, dla moich kulinarnych działań, ma szczególne znaczenie. Pozdrawiam.
UsuńNie wiem jak to się stało, że dopiero dziś odnalazłam komentarz od Ciebie Lauro, oczywiście chętnie odwiedzę Twoją stronę. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuń