Jak dobrze, że to już Grudzień:-) Żegnamy listopadowe odrętwienie, jesienne smutki i melancholię. Lubię Grudzień, zapowiada śnieżną zimę, niesie atmosferę świąt, obiecuje w perspektywie lepsze życie. Mam osobisty stosunek do Grudnia, a pierwsza grudniowa kartka w kalendarzu u mnie zawsze niedzielą życia.
Takie, osobiste wynurzenia przy okazji kulinarnego wpisu, nie za bardzo pasują. Myślę jednak, że te skrawki z mojej przeszłości, czasami wtrącane do tekstów, pozwolą czytelnikowi lepiej mnie poznać.
Dziś propozycja śniadaniowa, zrobiona przeze mnie jakiś czas temu, w jeden z tych długich, ciemnych, jesiennych wieczorów. Czemu jednak mam się nie podzielić przepisem, może kogoś zainspiruję do działań kulinarnych w tym kierunku. Recepturę granoli jabłkowo- orzechowej znalazłam na stronie Bea w kuchni. Odpowiada mi jabłkowo- cynamonowo- orzechowa nuta smakowa granoli. Jest doskonała z dodatkiem mleka albo ulubionego jogurtu. Domowa produkcja granoli to nic trudnego, należy tylko zaopatrzyć się w sporą ilość płatków owsianych, ziaren, przypraw i orzechów.
porcja na 1 blachę
Składniki
2 jabłka
2 i 1/2 płatków owsianych
2 i 1/2 łyżeczki cynamonu
100 ml syropu klonowego albo miodu
2 łyżki oliwy
szczypta soli
1/4 łyżeczki imbiru
1/4 łyżeczki kardamonu
3/4 szklanki posiekanych orzechów włoskich
3/4 szklanki posiekanych orzechów laskowych
3/4 szklanki posiekanych pekanów
3/4 szklanki posiekanych migdałów
3/4 szklanki suszonych, posiekanych jabłek
Wykonanie
Jabłka pokroić w kostkę, przełożyć do garnka, dodać łyżkę cynamonu, dwie łyżki wody i gotować do miękkości. W misce wymieszać płatki z przyprawami i solą, dodać ugotowane jabłka. Wysypać zawartość na dużą blachę wyłożoną pergaminem, polać wierzch syropem klonowym i oliwą. Wstawić do nagrzanego piekarnika na około 45 minut, przemieszać od czasu do czasu, aby się równomiernie przepiekły. Wyjąć z piekarnika dodać rodzynki i ewentualnie suszone jabłka. Przełożyć do zamykanego pojemnika.
Bea podpowiada, że można zastąpić jabłka gruszkami, a rodzynki daktylami, dodać imbiru i kardamonu, a cynamon zastąpić tonką lub wanilią. Też może być smakowita;))))
Długa zima przed nami, zapas domowej produkcji granoli na pewno zdążymy wykorzystać.
Zmuszasz do eksperymentów. Już jeden przepis mam w "papierach" - tylko czekam chwili, aby dojść do czynu. Lenistwo?
OdpowiedzUsuńPS: Słuchając Alice - "Una Notte Speciale"
" Una Notte Speciale"- to piękna piosenka o miłości z lat mojej młodości, zupełnie o niej zapomniałam. Dziękuję, że mi o niej przypomniałeś, wysłuchałam kila razy i uśmiechając się, przeniosłam myślami w tamten, odległy czas lat osiemdziesiątych. Serdeczności.
UsuńNarobiłaś mi apetytu na taką granolę, wygląda przepysznie i tak z pewnością smakuje :)
OdpowiedzUsuńGranola jest smaczna i zdrowa, idealna na początek dnia, polecam:-)
UsuńCiekawa jestem, jakie jest typowe japońskie śniadanie? Czy zaczynają swój dzień od zjedzenia ryby? Pozdrawiam.