poniedziałek, 25 stycznia 2016

Ekointruz w Borghetto

Od jakiegoś czasu  w Borghetto  zadomowiło się dziwne ptaszysko,

a właściwie para pierzastych  cudaków. Zdominowały wybieg kaczek  i zachowują się wobec nich   agresywnie. Często  na moich oczach  rozgrywał się  spektakl, gdzie ” pióra leciały, krew się lała”. Kibicowałam kaczkom, ale górą były  rdzawo- pierzaste”, które  nie przebierały w środkach i demonstrowały  swoją  siłę  obdzielając kaczki ciosami, kopnięciami, szczypaniem. „Rdzawo – pierzaste”  atakowały na wodzie i na lądzie w atmosferze  hałasu  i wrzasku,  ich  waleczny temperament spowodował, że  z czasem kaczki  odpuściły i przeniosły się w bardziej oddalone miejsce nad rzeką.

              
Szukałam w necie informacji na temat „rdzawo- pierzastych”: nazwy gatunku, regionu pochodzenia,  za wskazówkę  służył  charakterystyczny wygląd - dominujące rdzawe upierzenie,  długie, ciemnoróżowe  nogi,  barwna  kolorystyka  skrzydeł  oraz ciemnobrązowa plama wokół oczu i taka sama obręcz wokół szyi.    

Okazało się, że „rdzawo- pierzasty” to Gęsiówka egipska (łac. Alopochen aegyptiacus ) czyli po prostu  gęś egipska, albo jak kto woli  kazarka egipska znana w hodowli  od najdawniejszych czasów; w starożytnym Egipcie czczone były jako święte ptaki, za to Rzymianie, traktowali je mniej zbożnie i jako drób hodowlę rozpowszechnili  w całym basenie Morza Śródziemnego. Do czasów nowożytnych siedliska gęsi  egipskiej   utrzymywały  się w południowo- wschodniej Europie i w  dolinie Dunaju,  jednak  na skutek polowań ptaki zniknęły z  pierwotnych rejonów swojego zasięgu.  Dzisiaj  świętą  gęś nieczęsto można zobaczyć w Egipcie, która  ma się  dobrze w Afryce na południe od Sahary


W XVIII wieku  gatunek został  introdukowany*  na Wyspy  Brytyjskie, stopniowo kolonizował   zachodnią Europę,  współcześnie jest  rozpowszechniony  na całym świeci,  jako ptak ozdobny zasiedlający  parki, ogrody zoologiczne  i zagrody  prywatnych hodowców.  W stanie wolnym ptaki te żyją w Niemczech, Holandii, Belgii, Francji i Danii i do Polski też  zaglądają coraz częściej.


We Włoszech gęś egipska też ma swoje miejsce kolonizacji  przy ujściu  rzeki Pad.  

A w ostatnim czasie  parę gęsiówki egipskiej sprowadzono do  parku w Borghetto; miały być  atrakcją i ozdobą  parku. Jednak  silne poczucie terytorializmu,  charakterystyczne dla tych ptaków, zburzyło  dotychczasowy porządek w parku.  Nieobliczalne  zachowanie  egzotycznej gęsi, brawurowo  broniącej  swojego terytorium,  spowodowało, że  brzeg rzeki  opustoszał i  brakowało  wszechobecnych,  sympatycznych kaczek.   
W grudniu ubiegłego roku  stało się jednak coś nieoczekiwanego,  gęsi zaczęły wodzić po rzece  młode;  zdumiałam się na widok  szarobrązowych, puchowych  kuleczek  i choć bliższe mi kaczki, to z troską pomyślałam o gęsim  przychówku, jak sobie poradzą w  zimne noce i mroźne poranki,  czy będą w stanie  przetrwać  zimę?


W styczniu tego roku  gęsi i młode zniknęły z parku w  Borghetto. Wolę myśleć, że to  pracownicy  parku zatroszczyli się o gęsią rodzinę i  przenieśli w cieplejsze rejony. Kaczki znów przypływają do brzegu w miejscu  dokarmiania ich przez ludzi,  stary  porządek wrócił nad rzekę.   I kto tu był intruzem?  Czy aby introdukowanie gatunków  to dobry pomysł?  


*gatunki introdukowane- obce gatunki sztucznie wprowadzone na niemacierzysty obszar w celu ich upowszechnienia







2 komentarze:

  1. Faktycznie cudacznie wygląda na swych długich różowych nogach, ale za to jest pięknie kolorowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jak pisałam, nie ma już egzotycznej gęsi w Borghetto, w grudniu wodziły młode, chyba coś im się pomieszało, na szczęście ktoś zatroszczył się o młode gąsiątka.

      Usuń