Capodanno przywitaliśmy prawdziwym rarytasem-torta di riccota o znakomitym smaku, gładkiej konsystencji, bo zrobionym z najlepszej jakości kremowego serka ricotta.
Dotychczas myliłam biały i miękki serek ricotta z polskim twarogiem, ale okazuje się, że byłam w dużym błędzie sądząc, że ricotta to taki niekwaśny ser z mleka krowiego.
W końcu zgłębiłam temat i co się okazuje; ricotta wyrabiana jest z serwatki pozostałej po produkcji serów podpuszczkowych z mleka koziego, krowiego albo owczego (ricotta di capra, vacca, di pecora). Powstaje po długim podgrzewaniu (ponowne gotowanie - po włosku ricotta) zakwaszonej serwatki, w której wytrącają się drobne grudki. W składzie ricotty nie ma głównego serowego białka- kazeiny. Skrzep ricotty tworzą dwa pozostałe białka albumina i globulina. Formalnie zatem ricotta jest produktem mlecznym, ale czy serem? Jedno jest pewne, że ricotta doskonale nadaje się do różnego rodzaju dań i wypieków i mocno wiąże moje działania kulinarne z kuchnią Półwyspu Apenińskiego.
Włoski deser z puszystego i słodkawego serka ricotta wyszedł wyjątkowo delikatny i wilgotny. Wybrałam przepis bez kruchego spodu i bez użycia proszku rozpulchniającego, ale z dodatkiem mąki ziemniaczanej i drobnej kaszki semolina. Dodałam jaja, masło i cukier i sok z cytryny, wzbogaciłam masę serową kandyzowaną skórką pomarańczową, a po upieczeniu omazałam gorzką czekoladą, efekt był znakomity.
Torta ricotta wyszła bardzo aromatyczny, o pomarańczowo- czekoladowej nucie.
Wypiek jest łatwy i szybki do wykonania, najlepiej smakuje na drugi dzień. Wprost rozpływa się w ustach. Polecam:-)
1 kg sera ricotta
7 jaj( oddzielnie żółtka i białka)
200 g masła
200 g cukru
1 łyżka maki ziemniaczanej
2 łyżki kaszki semolina
sok z 1 cytryny
skórka pomarańczowa kandyzowana
Na polewę
2 tabliczki gorzkiej czekolady
Wykonanie
Ucieramy masło z cukrem i stopniowo dodajemy żółtka. Do utartej masy dodajemy ser ricotta i mieszamy dokładnie do połączenia składników, dodajemy mąkę ziemniaczaną i kaszkę semolina oraz skórkę pomarańczową i sok z cytryny. Na koniec delikatnie łączymy masę z ubitymi białkami. Tortownicę o średnicy 23 cm smarujemy tłuszczem i wysypujemy kaszką semolina, wlewamy masę serową. Pieczemy w temp.180 stopni przez około 50 minut, jeżeli wierzch zbyt mocno się zrumieni przykrywamy folią aluminiową. Studzimy w wyłączonym i lekko uchylonym piekarniku. Sernik zawsze trochę siada, ale nie zmienia to jego smaku.
Po upieczeniu polewamy rozpuszczoną w kąpieli wodnej gorzką czekoladą. W tym celu rondelek z kawałkami czekolady umieszczamy w garnku z gorącą wodą i czekamy, aż czekolada się rozpuści.
Smacznego:-)
A sporo osób właśnie na kazeinę jest uczulonych więc Ricotta to dobre wyjście. Znowu narobiłaś mi apetytu na taki wyśmienity deser - sernik, oj dawno nie jadłam więc kto wie czy sie w najbliższe dni nie zabiorę za niego?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Trzeba jednak czytać informacje na opakowaniu, bo jedynie oryginalna włoska ricotta produkowana jest z serwatki, inne są z dodatkiem mleka.
UsuńSzkoda, że nie mam gdzie kupić Ricotty .....chętnie bym taki deser przyrządziła.....doskonały bo lekki....
OdpowiedzUsuńMożna ricotte zastąpić twarogiem, różnica w smaku prawie niedostrzegalna, ta zamiana produktów mleczarskich ma istotne znaczenie jedynie dla alergików, ricotta nie uczula.
UsuńNo proszę, to ja sobie taki sernik mogę zrobić! Ricotta jest jedynym krowim serem, po którym nie drapię się i nie wyglądam jakbym przebiegła przez pokrzywy :DDDDDD Pysznie! Dziękuję!
OdpowiedzUsuńRicotta wpisana jest w dietę alergików, nie uczula, bo nie zawiera głównego serowego białka- kazeiny. Serdecznie pozdrawiam.
Usuń