Jesienią minionego roku obejrzałam na dużym ekranie film „Twój Vincent” o życiu i twórczości Vincenta van Gogha. Ciekawił efekt innowacyjnej techniki animacji zastosowany w filmie polskiej produkcji. To było 90 minut obcowania z ożywioną, sfabularyzowaną prezentacją malarstwa Van Gogha. Niezwykłe formy wizualne zastosowane w filmie sprawiają, że ulega się iluzji przebywania w głębi świata malarskich wizji artysty. Wydarzenia przedstawione w filmie, wyreżyserowanym przez Dorotę Kobielę i Hugha Welchmana, toczą się rok po śmieci artysty i są próba wyjaśnienia okoliczności tajemniczej śmierci Vincenta van Gogha.
Więcej o filmie na stronie- http://niezlasztuka.net/artysta/vincent-van-gogh/
Piazza dei Signori w Vicenzy
Film „Twój Vincent” gorąco polecam, to on sprawił, że zaczęłam zgłębiać wiedzę na temat pełnego tajemnic życia Van Gogha, obejrzałam dostępne w sieci zdjęcia obrazów holenderskiego malarza, przeczytałam artykuły o życiu artysty, przypomniałam przejmujący film „Vincent i Theo” w reżyserii Roberta Altmana z 1990 roku. Poszukiwałam w sieci miejsca, gdzie mogłabym obejrzeć „Gwiaździstą noc”, zabawną komedię z 1999r., słynny obraz o tym samym tytule namalowany w szpitalu psychiatrycznym przez van Gogha, znajduje się w zbiorach Museum of Modern Art w Nowym Jorku.
Polecam stronę z ciekawymi artykułami o van Goghu- http://niezlasztuka.net/artysta/vincent-van-gogh/
podcienie na jednej z bocznych uliczek Vicenzy
Kiedy dotarła do mnie informacja o wystawie malarstwa Vincenta Van Gogha w
niedalekiej Vicenzy wiedziałam, że trafia
się niecodzienna okazja zobaczenia
na żywo obrazów artysty. To nie lada
gratka móc podziwiać kunszt malarski genialnego artysty pozostając w
bezpośrednim kontakcie z jego dziełami.
Corso Andrea Palladio w Vicenzy
Tak więc wystawa „Van Gogh Tra il grano e il cielo”
stała się celem wyprawy do dawno przez nas nie odwiedzanej Vicenzy, a przecież już za pierwszym
razem zrobiło na mnie wrażenie zabytkowe
Centro Storico z licznymi obiektami architektury zaprojektowanymi przez Andrea Palladio.
Wybraliśmy się do Vicenzy w ostatni piątek 2017 roku, nie pomyśleliśmy jednak o tym, że wykorzystanie ferii świątecznych na kulturalną rozrywkę leży w zwyczaju Włochów, toteż po bilety na wystawę musieliśmy odstać swoje w kolejce.
Zmierzaliśmy na Piazza dei Signori klucząc bocznymi uliczkami z charakterystycznymi arkadowymi podcieniami. Świąteczna oprawa miasta:
kolorowe lampki, świetliste napisy, mrugające dekoracje obwieszczały, że wciąż
jesteśmy w oktawie Bożego Narodzenia. Jarmark bożonarodzeniowy kusił
świątecznymi smakołykami, poczęstowaliśmy się grzanym winem vin brule’ i pieczonymi kasztanami. Napotykane
po drodze banery reklamowe wskazywały kierunek i zaprowadziły na wystawę ulokowaną w samym sercu miasta.
Ogromny Piazza
dei Signori zajmuje w połowie reprezentacyjny gmach Basilica Palladiana. Bije po oczach biel kamienia stylowego budynku bogato zdobionego kolumnami, posągami, krużgankami,
łukowatymi sklepieniami. Budynek od początku swojego powstania miał świeckie przeznaczenie.
W gotyckim wnętrzu gmachu, w XVI wiecznej sali posiedzeń rady miejskiej, obejrzymy ekspozycję obrazów „Van
Gogh Tra il grano e il cielo”. Tymczasem uzbrajamy się w cierpliwość i dołączamy do sporego wianuszka osób
czekających w kolejce przed wejściem na wystawę.
Wykorzystuję czas na rozejrzenie się po ogromnym Piazza dei Signori. Po przeciwnej stronie Basilica odnajdują sklep z tekstyliami. Piętrzą się na półkach barwne zwoje tkanin, a w witrynie sklepowej autoportret van Gogha. Nieprzypadkowa to lokalizacja sklepu z tekstyliami na wspaniale zachowanej starówce wśród dzieł architektury A. Palladio. W ten sposób Vicenza prezentuje swoje współczesne oblicze, największego w Europie producenta wyrobów przemysłu tekstylnego.
witryna sklepu z tekstyliami na Piazza dei Signori w Vicenzy
Produkcja tekstyliów przyniosła bogactwo miastu, ale zostawmy ekonomię gospodarczą pragmatycznym mieszkańcom Vicenzy, dla odwiedzających ciekawsze zabytkowe centrum wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury. W obrębie eleganckiego Piazza dei Signori jest jeszcze kilka wartych uwagi zabytkowych perełek : strzelista Torre Piazza wieża zegarowa z XVI wieku, Loggia del Capitaniato dawna siedziba weneckiego komendanta miasta i dwie smukłe kolumny z lwem św. Marka i posągiem Zbawiciela na szczycie. Łatwo tu wyczerpać posiadane pokłady zachwytów i podziwów, jednak pewną rezerwę zostawiam na wystawę „Van Gogh Tra il grano e il cielo” i spotkanie z malarstwem van Gogha.
Oficjalna strona wystawy : http://www.lineadombra.it/ita/mostre/van-gogh/van-gogh-la-mostra/van-gogh-introduzione.php
Basilica Palladiano
długa kolejka osób czekających przed wejściem na wystawę
Piazza dei Signori , w głębi smukle kolumny z lwem św. Marka i posągiem Zbawiciela
krużganki na piętrze Basilica Palladiana
łukowate sklepienia w arkadowych krużgankach Basilica
Jaką piękną wycieczkę zafundowałaś mi, Bożeno! I to w dniu Epifanii! Dziękuję!!! Nigdy nie byłam i chyba nie będę w Vicenzy, ale dzięki temu tekstowi i zdjęciom poczułam się przez chwilę, jakbym chodziła tymi uroczymi uliczkami... I jak tu nie kochać Włoch??? Serdecznie pozdrawiam życząc Roku Spełniającego Marzenia!!! :D
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie czytać takie miłe komentarze, zapalają do dalszej pracy. Dziękuję za życzenia noworoczne i Tobie wszelkiej pomyślności w Nowym Roku życzę, tanti Auguri di buon Anno 2018.
UsuńBardzo dobry wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziekuję:-)
UsuńNaprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiło, że tekst zainteresował. Pozdrawiam również.
UsuńPiekna pocztowka z Vicence. Bardzo ciekawy opis. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Fajnie, że zajrzałaś i że zaciekawiłam Vicencą.
Usuń