Oczywiście impreza ma charakter historyczny, nie znam klucza ani zasad, wyłaniania najlepszego auta i kierowcy rajdu Gran Premio NUVOLARI, dziś już nie ma to takiego znaczenia, ale było wręczanie pucharów i nobilitujący wjazd autem na podium zbite z desek. Rozciągnięty na rusztowaniach wizerunek przyjaźnie uśmiechniętego Taziego Nuvolariego witał przybyłych i zapraszał do uczestnictwa w sportowym automobilowym święcie.
Ukochali Nuvolariego mantuańczycy, bo to człowiek stąd,urodził się w Castel d’Ario niedaleko Mantui), postać barwna, nietuzinkowa, a ponad wszystko wirtuoz w prowadzeniu samochodów. Tazio Nuvolari( 1892- 1953) debiutował w 1928 roku na samochodzie Bugatti. Potem przez większość kariery reprezentował barwy Alfa Romeo. W historii sportu motorowego uznawany jest za jednego z najlepszych kierowców wyścigowych. Włoscy kibice nazywali go „Synem Diabła” z uwagi na brawurową i ryzykowną jazdę. W 1930 roku startując sportową Alfą Romeo 6C 1750 wygrał słynny wyścig Mille Migilia, Tysiąc Mil ze średnią prędkością 100km/h. Miał na swoim koncie 50 zwycięstw w zawodach rangi Grand Prix. Jego kariera po II wojnie światowej przyblakła, wojna zabrała mu dwóch synów, a choroba płuc siły i zdrowie.
Nuvolari podziwiany był za talent i sportowy hart ducha, uczestniczył w rajdach mimo, że choroba mocno dawała się już we znaki; Na jednym z ostatnich wyścigów kasłał krwią. Grób Nuvolariego znajduje się na Cimitero degli Anieli w Mantui. Lokalny bohater ma również swoje muzeum w Mantui przy via Giulio Romano, które funkcjonuje od 1985 roku. Znajdują się w nim wszystkie pamiątki i trofea po słynnym mantuańczyku.
Czar starych samochodów. Pięknie utrzymane porywają swą urodą...
OdpowiedzUsuńO wyścigach w latach międzywojennych pisał Remarque w swoim dekadenckim "Przystanku na horyzoncie".
Miło mi Cię tu u mnie gościć. Dziękuję za podpowiedź czytelniczą, będę szukać lektury.
UsuńWyobrażam sobie, przy okazjach takich automobilowych imprez, jak po gwiazdorsku czują się kierujący i pasażerowie zabytkowych aut. Ach dałabym się porwać i choć na chwilę poczuć, jak gwiazda filmowa DDDD
Pozdrawiam serdecznie.