Cudowna pogoda, zachęca do wychodzenia z domu, przebywania w bliskim kontakcie z naturą i obserwowania wciąż nowych zmian w
dolinie fiume Mincio. Ścieżka rowerowa tonie w kwiatach czarnego bzu, a powietrze przesycone jest ich słodką wonią. Nie przepuszczam okazji, zbieram kwiaty i robię
syrop z kwiatów czarnego bzu.
Jeśli smakuje tak samo zniewalająco, jak pachną kwiaty, to warto się potrudzić: DDDDD
Zastosowanie
lo sciroppo di fiori di sambuco poznałam przy okazji smakowania popularnego w rejonie
Alto Adige koktajlu
Hugo. Drink
smakuje wybornie i doskonale chłodzi w gorące dni, choćby takie, jakich doświadczamy ostatnio. A kto lubi orzeźwiający smak lemoniady to polecam wodę mineralną z dodatkiem
syropu, plastrami cytryny i kostkami lodu.
Lo sciroppo di sambuco e un ottimo rinfrescante.